Urządzenia ogrodnicze służą przez lata, ale im lepiej dbasz o ich kondycję po sezonie, tym sprawniej pracują w kolejnym.
Co więcej, na dłużej pozostają wydajne i efektywne, pomimo intensywnej eksploatacji. Wkrótce do garażu niemalże pół roku odłożysz: pilarkę, nożyce do żywopłotu, glebogryzarkę, kosiarką, podkaszarkę czy dmuchawę. By w przyszłym roku dobrze pełniły swoje funkcje wymagają kilku prostych zabiegów serwisowych.
O czym powinieneś pamiętać przed rozpoczęciem prac konserwacyjnych?
Jednocześnie tylko i aż o zasadzie: bezpieczeństwo ponad wszystko. Początkujących i doświadczonych użytkowników mechanicznego sprzętu ogrodniczego obowiązuje ta sama praktyka: eliminacja zagrożenia w postaci w postaci niekontrolowanego włączenia się urządzenia, które poddawane jest konserwacji. U elektrycznych oznacza to odłączenie od źródła zasilania, u spalinowych – wymontowanie świecy zapłonowej poprzez zdjęcie z niej przewodu wysokiego napięcia.
Zawsze pracuj w odzieży ochronnej. Wbrew pozorom to nie nadwrażliwość, ale zapobiegawczość, ponieważ w pracy z urządzeniami ogrodniczymi nie trudno o wypadek, a lepiej podrzeć rękawice niż zranić się. Modele zasilane silnikiem spalinowym z zasady wymagają więcej uwagi. O czym powinieneś pamiętać?
- plastikowe filtry powietrza w silniku dwusuwowym oczyszczaj przy pomocy szczoteczki lub pędzla z twardym włosiem, a silnie zabrudzone papierowe filtry w silniku czterosuwowym wymień na nowe (wiosną, przed pierwszym uruchomieniem),
- w silniku czterosuwowym zabezpiecz gładź cylindra; po wymianie oleju, wykręć świecę i wlej do otworu niewielką ilość czystego oleju silnikowego, po czym kilkukrotnie pociągnij za linkę rozrusznika, by rozprowadzić go po cylindrze. Wówczas świecę wkręć na miejsce.
Jeśli zastanawiasz się, jak długo sprzęt z pozostawionym paliwem w zbiorniku może stać bezczynnie, by nie ulec uszkodzeniu, podpowiadamy: miesiąc. Po tym czasie paliwo może zacząć rozwarstwiać się i w konsekwencji doprowadzić do korozji zbiornika, a w skrajnym przypadku nawet nieodwracalnej awarii silnika. Najlepszym rozwiązaniem jest więc przechowywanie kosiarki przez zimę na pusto – z suchym bakiem.
W jaki sposób samodzielnie przeprowadzić sezonowy przegląd urządzeń ogrodniczych?
Maszyny i urządzenia STIGA zostały zaprojektowane w taki sposób, byś nawet jako niedoświadczony użytkownik mógł bez najmniejszych kłopotów dostać się do wybranych części. Jeśli jednak okaże się to jakkolwiek problematyczne, odwiedź nasz autoryzowany serwis i poradź konsultantów; doświadczeni mechanicy wykonają za Ciebie profesjonalny przegląd i zakonserwują sprzęt na zimę.
- pilarka łańcuchowa
Opróżnij zbiornik oleju smarującego układ tnący, dzięki czemu zapobiegniesz ryzyku wyciekania go, a co za tym idzie zalania pozostałych mechanizmów maszyny. Zdejmij łańcuch i prowadnicę, następnie starannie oczyść otwór olejarki i rowek smarujący, a krawędzie prowadnicy naostrz, szlifując ją pilnikiem. Łańcuch pilarki przechowuj albo „na sucho”, albo „na morko”. W pierwszym przypadku – zwinięty w pojemniku, np. zwykłym plastikowym na garażowe drobiazgi. W drugim – luźno napięty w specjalnym futerale ochronnym z wlewem na olej (silnikowy lub spożywczy) lub naftę. To znany i skuteczny sposób na ochronę łańcucha przed korozją.
- nożyce do cięcia i formowania żywopłotu, sekatory do przycinania gałęzi
Podstawą prawidłowego funkcjonowania urządzeń są sprawne ostrza i to właśnie o nie powinieneś zadbać. Przede wszystkim dokładnie oczyść je z drobnych resztek roślin oraz gałązek, a na wierzchołkach – śladów żywicy, które mogły do nich przylgnąć w wyniku skręcania się przyciętych pędów iglaków. W dalszym ciągu wymagają podobnego potraktowania, jak łańcuch pilarki, z tym że nie powinny, a muszą być przechowywane w futerale (zanurzone w niewielkiej ilości oleju).
- glebogryzarka
Maszyna pracuje w oparciu o noże spulchniające glebę, dlatego w pierwszej kolejności wymotuj je z korpusu i wyczyść z grudek zaschniętej ziemi oraz błota zmieszanego z pozostałościami po chwastach. Jeśli chcesz oraz ze względu na bezpieczeństwo, możesz przechowywać je oddzielnie. Po uporaniu się z ostrzami, doprowadź do czystości również całą przekładnię, a przy okazji sprawdź czy śruby dociskające jej obudowę przykręcone są odpowiednio mocno.
- kosiarka i podkaszarka
To kolejne już maszyny, w których najważniejszym podzespołem – poza silnikiem – są ostrza. Mechanizm tnący zarówno w kosiarce, jak i podkaszarce powinieneś po pierwsze wymontować, po drugie dokładnie umyć z resztek pokosu i innych zanieczyszczeń – grudek zaschniętej ziemi, liści oraz kurzu, po trzecie naostrzyć. Tę ostatnią czynność możesz powierzyć serwisantom STIGA, którzy dodatkowo odpowiednio wywarzą każdy z noży.
W przypadku kosiarki nie zapomnij spojrzeć na łopatki przy ostrzach tnących. Zużyte – stępione, zdeformowane – sprawiają, że kosiarka pracuje mniej efektywnie, ponieważ słabo zasysa pokos do kosza. O sam pojemnik na ścinki także powinieneś zadbać i wyczyścić go zarówno z zewnątrz, jak i od wewnątrz. Pozostawiając na i w nim rozmokłe ścinki źdźbeł, musisz się liczyć z uszkodzenie tkaniny wskutek np. pojawienia się pleśni. Na końcu skontroluj napęd: przekładnię, pasek napędu i uzębienie w kołach; jeśli nie są osadzone na łożyskach kulkowych, zdejmij je i nasmaruj.
- dmuchawa
Urządzenie nie będzie działać tak, jak powinno, jeśli nie udrożnisz dyszy. W teorii czyszczenie dmuchawy, przede wszystkim wydmuchu oraz kosza na liście to czynność, którą powinieneś wykonywać każdorazowo, po zakończeniu pracy z dmuchawą. W praktyce, jak wiesz, różnie bywa. Jeśli nie znalazłeś chęci ani czasu, by dopilnować czystości urządzenia w sezonie, teraz jest ku temu najlepsza okazja. Jeszcze przed zimą przeczyść je od środka, by mieć pewność, że będzie w pełni gotowe do wiosennych porządków w ogrodzie i wokół domu.
Końcówka jesieni to zarazem dogodny i ostatni termin na przeprowadzenie cyklicznego serwisu sprzętu ogrodniczego. Profilaktyczne czynności mające na celu sprawdzenie, a w razie potrzeby poprawę stanu technicznego urządzeń zapewniają z jednej strony komfortową i bezpieczną pracę, z drugiej łatwą obsługę w kolejnym sezonie.
