Każdy nabywca nieruchomości posiada określone prawa, do których odnieść się może w sytuacjach dla niego niekorzystnych. Zdarza się, że umowy deweloperów nie mają zawartych w treściach informacji dotyczących terminów przeniesienia własności nieruchomości. Nie zostaje w nich określony także zakres oraz standard prac pod kątem wykończenia mieszkania. W większości takich przypadków, dla własnego bezpieczeństwa, nabywcy lokali decydują się na odstąpienie od umowy – radzą eksperci z https://republikawnetrz.pl/.
Wpływ wad prospektów na odstąpienie od umowy
To, że nabywca nieruchomości ma prawo natychmiastowego odstąpienia od umowy, stanowi pewnego rodzaju karę dla dewelopera za niewywiązanie się z zobowiązań w wyznaczonych wcześniej terminach. Klienci mogą odstąpić od umów w sytuacjach, gdy
● na szczególne życzenie nie zostanie przedstawiony prospekt informacyjny zawierający załączniki, w zgodzie z ustawą
● prospekt nie będzie mógł być przedstawiony bezpłatnie, na trwałym nośniku oraz w formie wydrukowanej
● prospekt nie będzie zawierał szczegółowych informacji na podstawie wzoru stanowiącego załącznik do obowiązującej ustawy
● informacje zgromadzone w umowie nie pokryją się faktycznie z informacjami trafiającymi do prospektu
Odstąpienie od umowy deweloperskiej
Nabywca nieruchomości ma prawo odstąpienia od umowy zawartej z deweloperem z Wrocławia także w sytuacji, gdy nie można w niej znaleźć kluczowych elementów w postaci:
● ceny
● numeru pozwolenia na przeprowadzenie budowy
● terminu rozpoczęcia prac
● terminu zakończenia prac
● numeru rachunku powierniczego dla przeprowadzanej inwestycji
Prawo jasno określa, że niewywiązanie się z powyżej wymienionych szczegółów daje prawo, by potencjalny nabywca nieruchomości w ciągu 30 dni mógł odstąpił od wcześniej podpisanej umowy. Jeśli deweloper nie przeprowadzi procesu transferu prawa własności w terminie z umowy, nabywca, zanim zrezygnuje z umowy, musi wyznaczyć 120 dni na przeprowadzenie transferu. Odstąpienie od umowy może mieć miejsce dopiero po upływie tego terminu. W tej sytuacji przysługują jeszcze roszczenia za karę umowną przez czas opóźnienia.
Sprzedający mówi: “Pas!”
Deweloper może odstąpić od umowy w sytuacji, gdy nabywca nieruchomości nie wpłaci pieniędzy należnych za transakcję w wyznaczonym terminie lub w niepełnej kwocie, innej, niż ta, która została przedstawiona we wcześniejszej umowie.
(Sprawdź dobre inwestycje – https://republikawnetrz.pl/inwestycje-w-trakcie-sprzedazy/)
Na niekorzyść nabywcy działać może także brak odpowiedzi na wezwania do uiszczenia zaległych kwot zapłaty. Jeśli taka sytuacja się zdarzy, deweloper może odstąpić od umowy w ciągu 30 dni od dnia przekazania potencjalnemu nabywcy wezwania do uiszczania opłat.
W podobny sposób można postąpić, jeśli klient nie zjawi się w celu odbioru lokalu przeznaczonego do zamieszkania, może być to nie tylko mieszkanie w bloku czy kamienicy, ale także dom jednorodzinny. Ignorancja w sprawie spotkania celem podpisania aktu notarialnego, mimo kilkukrotnych zawiadomień także działa na niekorzyść nabywcy. Jeśli brak odpowiedzi na wezwania wysyłane w ciągu 60 dni – deweloperzy rezygnują z dalszych przedsięwzięć sprzedaży nieruchomości.
Odstępowanie od umów nie uśmiecha się zarówno dużym, jak i małym firmom deweloperskim. Wiadomo, że nagła i nieoczekiwana utrata klienta wiąże się także z utratą sporego wpływu gotówki. Wiele firm deweloperskich zabezpiecza się w umowach możliwością pobrania prowizji w sytuacjach, gdy nagle klienci zdecydują się zrezygnować z proponowanych usług sprzedaży nieruchomości.